Profil użytkownika lapsus
Szkoda dobrych aktorów dla takiego gniota.
Anty-rocky, bokserski film w stylu vintage, gdzie emocje i motywacje górują nad scenami walki. Kameralny, czarno-biały, autentyczny.
Z filmów o superbohaterach ten jest moim ulubionym. Taki trochę Leon Zawodowiec z supermocami.
Wątek ksenofobicznych homoseksualistów mnie kupił.
Najsmutniejszą rzeczą w kinie są nieśmieszne komedie. Machulski dał nam "Seksmisję" "Vabank" "Kilera" i niestety "Voltę" Nie uważam, że problemem kina jest publiczność. uważam, że problemem są twórcy, którzy mają ludzi za debili. Na plus Aleksandra Domańska - po pierwsze nazwisko, po drugie słowiańska uroda
Lubię filmy o biednych Polakach, ale nie ten.
Reszta jest milczeniem.
Jak na Heisenberga to i tak słabo.
Zbyt przyjemny jak na film o seryjnym zabójcy.
Jedna z lepszych komedii ostatnio, choć z upływem czasu siada.Naprawdę zabawna, naprawdę świetnie zagrana, sama intryga jakoś nie powala, ale wiadomo - nobody's perfect.
Dobra, kupiłem karnet - po raz pierwszy na całym festiwalu. Dajcie znać z kim się widzę.
Naprawdę kawał mocnego, surowego wręcz ascetycznego kina na bazie Szekspira.
Dobre kino z Grecji.
Całkiem przyjemny, dość ładny wizualnie, trochę nudny. Sezon ogórkowy w kinie trwa w najlepsze. Zaostrzam apetyt na slow movie we Wro i nie mogę się doczekać filmów Freda Kelemena.
Wegierskie kino trzyma poziom. Sensacja ocierająca się o groteskę z niepełnosprawnymi w rolach głównych, którzy są prawdziwymi twardzielami od Quentina.
Taki trochę pominięty film, a przecież ciekawy formalnie i po prostu ładny - łączy animację i fabułę. Może i naiwny i scenariuszowo na skróty, ale bardzo przyjemny.
Porównanie tego filmu do "Sprawy Kramerów" jest tak samo adekwatne jak porównanie Omara Sy do Dustina Hoffmana.
Zaś lotają - tero po Wynycji
za wirusem.
Męcząca sądowa korpo-nuda z kiczowatym zakończeniem
Mockument o antysemityzmie po włosku i w dodatku komedia.